Film niezwykle dramatyczny,rozpoczyna się sielsko,mamy 36 rok,bohater,były oficer ,uczestnik wojny domowej w Rosji spędza błogie chwile z rodziną i przyjaciółmi w daczy pod Moskwą,wypoczywa i cieszy się życiem,wszyscy w okolicy go znają,szanują,ma posłuch i poważanie,były bohater ...Co tutaj może się przytrafić takiemu słynnemu i charyzmatycznemu bohaterowi,jest szczęśliwy i lubiany...Niestety przekonujemy się potem że nawet on niewiele tu znaczy,a jego życie w dobie stalinowskich czystek nieznaczy nic,i gdy on na razie cieszy się życiem rodzinnym,gdzieś tam w Moskwie zapadł na niego wyrok i cały jego świat w jednej chwili ulegnie zniszczeniu,a on rozpaczliwie w finale spróbuje się ratować,ale skatują go i zabiją...Od sielanki do tragedii!
Wielki,pasjonujący dramat!
A najlepsze że stosunki pomiędzy bohaterwm,jego żoną i przybyłym na dacze dawnym znajomym żony,mają drugie dno,liczne podteksty z przeszłosci,przybyły korzysta z ich gościnności by na koniec wykonać to po co tu rzeczywiście przybył...Wszystko to odsłania się stopniowo,atmosfera gęstnieje i robi się coraz bardziej groźnie,sielanka w całkowitej nieświadomości pozostałych domowników,zmierza do katastrofy,czego nikt oprócz bohatera nie przeczuwa,a on sam nie daje nic poznać np.żonie,nikt nic nie przeczuwa...Doskonały film!!!