Ten film ma po prostu niesamowity klimat. Niepokój unoszący się w powietrzu przeplata się z klimatem beztroski wczasowiska. Nie pokazuje grozy ale daje ją odczuć, właśnie może poprzez to zestawienie. Jest też w nim kupa świetnych dziwacznych ale i prawdziwych charakterów ... no i rewelacyjna gra córki Michałkowa - po prostu bomba :) bardzo polecam - jak dla mnie ewidentna czołówka - rosjanie to jednak mają dzuszę trochę może mroczną, trochę szaloną, ale jednak mają - ten film jest tego dowodem.
Cudowny...
Sielankowy klimat burzony przez przybycie "znajomego i obcego jednocześnie" Mitye (świetny Menschikov), który postanowił zniszczyć szczęśliwa rodzinę. Zastanawiam się tylko co go do tego skłoniło. Czy wierzył w to co robił ze wzgledu na wyznawaną ideologię (scena gdy salutuje portretowi Stalina), czy była to zemsta za odebranie ukochanej Marusi? Co sprawia że utalentowany intelektualista staje się bezwzględnym stalinowcem?
Wydaje mi się, że głównym czynnikiem motywującym go do tak okrutnego działania jest zwykła ludzka chęć zemsty. Sprawia to, że jego czyn jest jezszce straszniejszym. Ideologia raczej nie popchnęłaby go do takiego działan, bo w filmie zostało pokazane, że wewnętrznie jest jej całkowitym przeciwnikiem i dał się zwerbowac jedynie poprzez obiecanki cacanki powrotu do domu.
Mnie za to interesuje intrpretacja tytułu "Spaleni Słońcem". W jaki sposób tytuł ten odbieracie?
Primo: ten film zaliczam do kilku najlepszych jakie widzalem, Secundo: apropos Twojego zapytania Madziu - Stalin był opisywany jako "geniusz troski o człowieka?, czy też ?Prometeusz swojej ery, jak i właśnie "Słoneczko ludzkości"...reszta jest milczeniem