PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=703}

Spaleni słońcem

Utomlyonnye solntsem
7,9 24 265
ocen
7,9 10 1 24265
7,8 15
ocen krytyków
Spaleni słońcem
powrót do forum filmu Spaleni słońcem

Czy możliwa jest subtelność, poetyckość, liryzm w zetknięciu z tak szorstkim i ciężkim tematem, jak stalinizm? Okazuje się, że jest. Nikita Michałkow stworzył taką ujmującą, wizualnie i duchowo, liryczną, wyjętą jakby z poezji, historię o tym, co piękne i subtelne wcale nie było.
Akcja toczy się tu leniwie (jak najbardziej to nie jest zarzut). Mamy rosyjską wieś, daczę, rodzinną opowieść. Widać tu zresztą wielką fascynację reżysera rosyjską literaturą, w szczególności Czechowem. Bohaterowie jakby zatrzymali się w czasie na początku XXw. I gdyby nie czołgi, samoloty i wspomnienia stalinowskich świąt, nikt chyba nie wpadłby na to, że to epoka Stalina. Widz, chcąc nie chcąc, popada w ten przyjemnie leniwy nastrój, poddaje się panującej sielankowości. Aż chce się posiedzieć w łaźni, wypić herbatkę na werandzie, poopalać na łące, popływać łódeczką po rzece, zatańczyć kankana, pograć w piłeczkę. Kotow, zasłużony bolszewicki weteran wojenny sprawia wrażenie, jakby był nie z tej epoki. Jest dobrym, radosnym, kochającym mężem i ojcem. Wierzy w swoją ojczyznę, kocha ją, jest dla niej gotów zrobić wszystko, nie wyobraża sobie, że ktoś mógłby podważyć to, co do tej pory oddał za ojczyznę.
W pierwszej części film utrzymany jest w konwencji takiej lekkiej, lirycznej familijnej komedyjki. Ale już przyjazd tajemniczego wujka Mitii, dawnego kochanka żony Kotowa, sygnalizuje, że pod przykrywką tej idylliczności kryje się coś niekoniecznie dobrego. Od momentu kankana, wygrywanego przez ukrytego pod przeciwgazową maską Mitię (swoją drogą to 1 z najlepszych scen w filmie) napięcie będzie rosnąć aż do piorunującego finału.
Największym atutem filmu jest, jeśli nie genialny, to przynajmniej znakomity scenariusz. Michałkow skonstruował fabułę niesamowicie oryginalną, z mnóstwem ciekawych postaci, a do tego zagranych przez znakomitych aktorów: Michałkowa, Dapkunaite, Nadię Michałkową i przede wszystkim charyzmatycznego Olega Mienszykowa. W efekcie powstał jeden z najlepszych i najbardziej oryginalnych filmów ostatnich 15-20 lat. Jak dla mnie, "Spaleni słońcem" to film, ocierający się o arcydzieło.
Na długo pozostanie mi w pamięci głos śpiewającej Nadii, salutujący unoszonej przez balon podobiźnie Stalina Mitia, płaczący Kotow czy Mitia, siedzący w wannie i wygwizdujący smutną melodię.

ocenił(a) film na 10
adam05

Zgadzam się. Ten film mnie zniszczył. Jak dla mnie najbardziej tragiczną i najbardziej niejednoznaczną postacią był właśnie Mitia. Zwróćcie uwagę że wcale nie kojarzy się tak czarno-biało jakby to sugerowała akcja. Wysłużył się systemem tylko po to aby dokonać słodkiej (a raczej może gorzkiej) zemsty na Kotowie. Odrzucony przez kochającą familię ("wymazany gumką" jak sam stwierdza), przybywa niczym duch zza grobu i przypomina swoją tragiczną historię. No i symbolika kulistych piorunów, niszczących zdjęcia Nadii i Kotowa, jako znak zapowiadanej tragedii.

Oczywiście nie można pominąć szlagieru Mieczysława Fogga "Ta ostatnia niedziela", który był motorem i tłem nieuchronnie zapowiadających się wydarzeń.

ocenił(a) film na 10
dragonfly

Sorki, nie Nadii, ale Marusi ;)

ocenił(a) film na 10
adam05

Nadezhda Mikhalkova

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones