Mi się wydaje, że tylko pomysł na początek był, a raczej budżet, a resztę improwizowano. Efekty na ziemi zresztą niezłe, natomiast w przestrzeni ten wehikuł wyglądał jak statek Pi i Sigmy z Matplanety ;)
- Zróbmy film o lądowaniu obcych i kontakcie z nami?
- Ale to już było, Amerykanie chociażby właśnie taki nakręcili.
- To niech obcy lądują tu w wyniku awarii?
- Też było, Dystrykt 9.
- I to jest dobry trop, tylko my zrobimy z tego romans dla nastolatków, pomiędzy Ziemianką i kosmitą. Napiszcie scenariusz, macie jeden dzień.
Dlatego też kosmita z Konstelacji Bliźniąt to przystojny maładiec, nażelowany i z kilkudniowym zarostem. Ten film jest tak niedorzeczny, naiwny, żenujący, infantylny, że tylko bawi. Przetaczanie ludzkiej krwi kosmicie, który robi cuda z wody to esencja tej głupoty. Wendeta nastolatki z pistoletem i kumplami z bejsbolami przeciwko kosmitom, która zamienia się w romans to szczyt infantylizmu. Po co powstał ten film? Nie mam pojęcia, chyba tylko jako reklamówka sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej (scena dowożenia młodzieży do szkoły transporterem opancerzonym też była zabawna) i żeby pokazać, my też potrafimy. Szkoda tylko, że na podstawie scenariusza, który jakiś debil napisał w kilka godzin.
Kino rosyjskie jest naprawdę świetne i mają filmy lepsze od usaowców, ale nie te udające amerykańskie.

"nic dodać, nic ująć" - tylko to chciałem dopisać. Ale ale: UFO ląduje w środku miasta rozwalając bloki i wieżowce, ludzie giną a ruska młodzież i tak idzie (jedzie) do szkoły. Ależ ci Rosjanie są opanowani i konsekwentni, co tam UFO - edukacja ponad wszystko.

skisłem :)

No i w tej Moskwie żyje chyba z cały tysiąc ludzi! Wszyscy oglądają meteory z jednego dachu (nawet samochodem na nim driftują). A potem tylko pył, puste ulice i swobodny wjazd landrowerem do strzeżonej przez wojsko strefy.

Misie to są w zoo...

film zły ale nie tragiczny

Miałem już nic się nie dopisywać, kurde. Niestety twój wpis mnie "wzbudził" (bez głupich skojarzeń). Końcówka filmu, gdy banda ziomali dopada "obcego" tuż przed odlotem! Noo, to było niestety tragiczne i kiczowate. Najpierw łomot, debilne teksty a potem cała reszta; chała, bufonada, szpan, żenada i bezsens. Dałem 3 za chęci i próbę, bo wiadomo - kto nie spróbuje, nie wie jak może być. Bez odbioru.

...głupie skojarzenia chyba nieuniknione po tym zdaniu :p

Ależ te matoły osiedlowe były najlepsze... Typowe tłuki.
Tak źle filmu nie oceniam: rozrywka jak rozrywka. Nie oczekiwałam s-f na poziomie więc i rozczarowania nie było.
Po obu "Dniach Niepodległości" na których ziewałam do łez, to to było całkiem zabawne. Przynajmniej nie wciskali na silę Toyoty Prius w co drugiej scenie (kufel piwa temu, kto poda tytuł priusowego "dzieła" s-f).
Przesłanie tez było urocze. Taki tam filmik dla małolatów.

"Taki tam filmik dla małolatów".

Aaaameeeen. I to pisze NieWierzący, w pełnym tego słowa znaczeniu!!!!

Na pogrzebie byłem. To coś tam na długie "a" oznaczało koniec! oraz "Idźcie w spokoju, ofiara na tacę złożona", albo jakoś tak.
Jednak to picie krwi i jedzenie ciała?? Ten kolorowy to wampir-zombie? Nie krzyczał "mózg, mózg" i słoneczko go nie spaliło! więc nie wiem!

Film nie aż tak tragiczny, jak napisałeś. Zaczął się rewelacyjnie, na dobrą 8 ze wskazaniem na 9. Potem niestety wyszło, że scenariusz był pisany po kilku flaszkach ruskiego samogonu. Środkowa część filmu to całkowity niewypał, w tym wspomniana przez ciebie transfuzja wykonana przez licealistów.
Wg mnie całość trochę uratowała końcówka (wiem, nie była jakaś specjalna, ale za zdanie, że jest "jakiś kosmiczny" zakaz kontaktów z Ziemianami ze względu na agresywne otoczenie u mnie dostał dodatkowy punkcik). Na tle hollywoodskich gniotów ostatnich lat nie wypada aż tak beznadziejnie. Dodatkowy plusik za znajomo (ze szkoły) brzmiące rozgowory i wyszło mi 6/10, takie sentymentalne 6, bo hamerykanska produkcja dostałaby 4.

obejrzyj sobie salut 7 i Vremya pervykh, po tych filmach z nadzieją obejrzałem ten, początek dobry itd, sceny pozwalające poczuć klimat, potem dziecinada która te nadzieje rozwiała

Czyli film dla popcornozercow, gimbusow facebucowych i dalszej zgrai poldebili. Dzięki nie skorzystam z podejścia do dzieła.

Ty lepiej zobacz co u nas robią za durne komedie bo Polaków tylko stać na takie filmy a ze ten film jest z Rosji to oczywiście znajdzie się jakiś maruder oni chociaż robią lepsze filmy a u nas to sam chłam tylko wychodzi

I dzieki takim opiniom film obejrze. Dziekuje filmwebowy krytyku :)

Pod każdym względem film lepszy od każdej pretensjonalnej, idiotycznej i zalatującej stęchlizną produkcji Marvela.

To żeś teraz dał popis...

No. Troche przesadzilem. Nie ogladalem na trzezwo.:D

Moze napisz, ze polaczki zrobia cos lepszego od ruskow bo poki co polskie kino nie dorasta temu filmowi do piet ;p

porownaj polaczkow z rosja a potem cos napisz. polskie kino to chlam

To, że film można było zrobić lepiej i rozwinięcie akcji nie jest porywające, nie oznacza, że film jest do niczego. Dla mnie jest to atut, że istotniejsze są reakcje i zachowania ludzi, niż technologie kosmitów. Gratulacje dla Rosjan, że wojsko ze swoim sprzętem służyło zabezpieczeniu, nieco obawiałem się, że mogło się rozkręcić w kierunku militarnej jatki.

Szczerze mówiąc, byłem nastawiony bardzo pozytywnie. Polecał mi go znajomy Rosjanin. I nie wytrzymałem. Nie potrafię wczuć się w akcję, gdy co chwilę potykam się o wrzaskliwe idiotyzmy. No i ta stylistyka, rodem z tefałenowskich i polsatowskich romkomów... Ja pierniczę, Laysy pokazali chyba z 6 razy w jednej scenie! Bardzo wysokie stężenie kretynizmów na minutę.

Nic dodać, nic ująć, "durnowatocizna" jest zaraźliwa! Produkcje z USA są coraz durniejsze. Niestety, inne też!!

A ty jesteś ta inteligentna młodzież? To dlaczego nie zrozumiałeś, o co chodzi w filmie?

w 100% się zgadzam, początek OK, ale potem było już niestety tylko gorzej ...